tag:blogger.com,1999:blog-6251482403473604867.post178241848955939830..comments2024-02-06T07:48:53.375+01:00Comments on Anna blogger fra Norge: Język norweski jest jeden, ale... nie jest. O nynorsku, bokmålu i dialektach (szczególnie bergeńskim)!Anna i Norgehttp://www.blogger.com/profile/13459636009276521226noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-6251482403473604867.post-73616242553135447282021-03-12T13:38:14.241+01:002021-03-12T13:38:14.241+01:0045 yrs old Software Engineer IV Stacee Marlor, hai...45 yrs old Software Engineer IV Stacee Marlor, hailing from Brandon enjoys watching movies like Joe and Foraging. Took a trip to Longobards in Italy. Places of the Power (- A.D.) and drives a A4. <a href="https://a.sanok.pl/" rel="nofollow">kotwica</a>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6251482403473604867.post-68198237690418221462016-06-22T21:13:55.446+02:002016-06-22T21:13:55.446+02:00A ja Wam powiem, czego nauczył mnie mój nauczyciel...A ja Wam powiem, czego nauczył mnie mój nauczyciel norweskiego. Powiedział, że w Norwegii ludzie uważają, że każdy ma prawo mówić tak, jak chce. Jest to niezbywalne prawo i trzeba je szanować. Dlatego ja nie stresowałam się dialektem Bergen, uznałam, że mam prawo mówić po oślańsku ;) Prawda jest taka, że jak ktoś chce, żebym go zrozumiała, zawsze przejdzie na książkową odmianę, lub powtórzy zdanie jeszcze raz, powie inaczej. Kiedy mówię bergeńczykom, że mówię dialektem zachodniego Oslo, ale w Oslo nigdy nie byłam, mają niezły ubaw z tego. Wszyscy się śmiejemy.Skandynawiankahttps://www.blogger.com/profile/06581820136021910297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6251482403473604867.post-79649493264279383882016-02-23T13:32:25.189+01:002016-02-23T13:32:25.189+01:00Witaj (też) Aniu :) haha, dokładnie, to w dialekta...Witaj (też) Aniu :) haha, dokładnie, to w dialektach jest jeszcze najpiękniejsze, że mają na nie też wpływ przeprowadzki i ludzie z którymi się stykamy i rozmawiamy na codzień, i każdy dialekt z może ewoluować z czasem w zupełnie inny, a nawet każdy może mieć swój odrębny dialekt :) Norwegowie są już do tego tak przyzwyczajeni że nawet jak my, europejscy imigranci, mówimy po norwesku, mogą podejrzewać że jesteśmy też Norwegami - tylko mówimy w dialekcie którego jeszcze nie znają :P<br />Pozdrawiam serdecznie!:)Anna i Norgehttps://www.blogger.com/profile/13459636009276521226noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6251482403473604867.post-52326591190310442282016-02-23T10:24:26.354+01:002016-02-23T10:24:26.354+01:00Witaj Aniu, wszystko dopiero przed Toba. Kazdy z n...Witaj Aniu, wszystko dopiero przed Toba. Kazdy z nas mial podobne doswiadczenia. Ja po latach wynajmu, kiedy wreszcie kupilismy swoj wymarzony dom odlegly od miasteczka w ktorym dotychczas mieszkalismy tylko o 15 km , myslalam, ze mowie dobrzepo norwesku. Pierwszego dnia przeprowadzki mielismy jasna rzecz pusta lodowke. Mowie do meza-ide do Jokera( 200m od domu )po zakupy. Bardzo chcialam wtedy zaistniec i byc zapamietana , ze jestem tu nowa no i juz na zawsze. Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy probowalam zagadac przy kasie z bananem na twarzy , ze nic ale to nic nie rozumiem poza hadet bra . WFC ??? A pani kasjerka mowila w nieznanym mi dialekcie. Jak sie polatach okazalo, pani dorastala w Bergen , potem przeprowadzila sie tutaj i zmieszala oba dialekty w jeden. Teraz po latach smieje sie z tego, ale moje poczatki tez byly dziwne. Pozdarwiam Ania z Hallingdal Villa Ringberghttps://www.blogger.com/profile/16629967607825306948noreply@blogger.com