O blogu

Dlaczego powstał?

Blog powstał z chęci opisania i utrwalenia w pamięci wydarzeń, historii, myśli i ludzi których spotkałam po przeprowadzce do Norwegii, a także popularyzowania wiedzy o tym kraju i jego języku.

O czym piszę?

Piszę o o Norwegii, jej języku, kulturze, zwyczajach, krajobrazach,... a także o moim obecnym życiu, doświadczeniach, historiach które mi się zdarzyły i będą zdarzać w kraju wikingów, o tym, co mi się tu podoba a co nie. O tym do czego trzeba się przyzwyczaić chcąc tu żyć i o tym co wywołuje mieszane odczucia (np. deszczowa pogoda w Bergen). O tym co jest zupełnie inne niż nasze znane, polskie i o tym co łączy norweskie i polskie tradycje. O atrakcjach turystycznych Norwegii (szczególnie Bergen i okolic) i sposobach spędzania czasu wolnego. Generalnie piszę o wszystkim, co uznam za warte opisania :)

Co tu znajdziesz? 

Moje subiektywne obserwacje, autentyczne historie, wspomnienia, ciekawostki, anegdotki okraszone norweskim klimatem i dużą dawką mojego poczucia humoru! :) oraz duuuuuuużo zdjęć!

Krótko i na temat:

To jest moje subiektywne spojrzenie, moje wrażenia, wspomnienia i myśli - po prostu ja, Anna, bloguję z Norwegii :)

6 komentarzy:

  1. Bardzo fajny blog, piszesz o ciekawych sprawach. Też myślę o wybraniu się na dłużej do Bergen. Na pewno będę odwiedzał Twoją stronę Aniu, pozdrawiam. Łukasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wybierasz się do Bergen - nie pożałujesz, miasto jest wspaniałe! Dziękuję i również pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Dzięki za zmianę koloru tła ;) Jeśli dotrę do Bergen (w skrajnej opcji biorą także pod uwagę ...Hammerfest:)), to na pewno będzie to dobra decyzja. Mój kolega mieszka już w Bergen kilka lat i bardzo sobie chwali :) Na pewno skorzystam z wpisów, które popełniłaś. Dzięki wielkie za tego bloga :) Na pewno się tutaj jeszcze pojawię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście tak jest czytelniej ;) zapraszam w takim razie na bloga częściej! :)

      Usuń
  3. Każdego Twojego posta czyta się tak fajnie, że aż samemu chce się coś od siebie dodać i dopowiedzieć. Bo przecież my - Polki w Norwegii przeżywamy podobne historie. Ale dla Polaków w Polsce to zupełna egzotyka. Dlatego doszłam po pewnym czasie do wniosku, że taka tematyka może kogoś interesować i też zaczęłam blogować. Zapraszam na: skandynawianka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Dokładnie, przeżywamy bardzo podobne historie i dzielimy podobne doświadczenia. Wpadnę też do Ciebie na bloga! :)

      Usuń