środa, 18 stycznia 2017
Voss - norweska stolica adrenaliny i wodospad Tvindefossen.
Pod koniec listopada ubiegłego roku miałam pewną sprawę do załatwienia w Voss, miasteczku oddalonym o jakieś 100 km na wschód od Bergen. J. postanowił mnie zawieźć i przy okazji, zrobić małą wycieczkę :) Pamiętając, jak piękna okazała się spontaniczna wycieczka wgłąb lądu, do Trengereid (przeczytaj tutaj) i widząc na mapie, że Voss położone jest jeszcze dalej na tej samej trasie, a wiedzie ona dalej wzdłuż fiordu, spodziewaliśmy się pięknych krajobrazów. I kolejny raz się nie zawiedliśmy :)
wtorek, 10 stycznia 2017
Pepperkakebyen - największe miasteczko z piernika na świecie.
Wiem, wiem, 2 miesiące bez słowa na blogu to bardzo długo. Na swoje usprawiedliwienie mam bardzo pracowity listopad, reorganizację mieszkania, odwiedziny rodziny z Polski w Bergen i nasze ferie świąteczne w Polsce, co zaskutkowało totalnym brakiem czasu. Ale że przyszedł nowy rok, czas noworocznych postanowień i planów, postaram się być bardziej regularna w dodawaniu wpisów :)
I choć to już Nowy Rok, to pozwólcie że wrócę do klimatu okołoświątecznego i pokażę Wam dumę grudniowego Bergen i powód, dla którego miasto pojawia się w księdze rekordów Guinessa - czyli Pepperkakebyen. Czyż nie jest to kolejna osobliwość tego miasta? :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)