poniedziałek, 5 września 2016

Słoneczny dzień - nareszcie! Popołudnie w Trengereid.


Lipiec i sierpień w Bergen upłynął pod hasłem "regnrekord"ów, czyli rekordowych opadów deszczu (jak na miesiące letnie). Nie ma nic gorszego niż deszczowe lato, więc gdy wczoraj od samego rana upragnione słoneczko pokazało się na niebie i zwiastowało pogodną niedzielę, myślę że większość mieszkańców Bergen zastanawiało się, jak taki wyjątkowy dzień wykorzystać.
Cześć pewnie wzięła udział w obchodach Święta Grzyba, który jest obchodzony w Norwegii w pierwszą niedzielę września, i wybrała sie do lasu na grzybobranie. Nie jestem szczególną fanką grzybów, więc my wybraliśmy się na przejażdżkę wgłąb lądu i wróciliśmy nad Sørfjorden, gdzie byliśmy w maju na wycieczce rowerowej (pisałam o tym tutaj). Tym razem zmotoryzowani, dotarliśmy dalej - do Trengereid - małej miejscowości leżącej jakieś 40 km od Bergen. Wczoraj chyba tak naprawdę zrozumiałam, dlaczego Bergen jest miastem nazywanym "bramą do fiordów". I mimo że może Sørfjorden nie jest tak imponujący jak szlagowe norweskie Hardangerfjord czy Geirangerfjord, to na mnie i tak zrobił duże wrażenie i sprawił, że chcę zobaczyć ich więcej - i następnym razem dotrzeć dalej :)

Zapraszam na galerię zdjęć z wycieczki.



















Wracając, wylądowaliśmy na plaży w Garnes i nacieszyliśmy się słoneczkiem.





Pozdrawiam,
Ania

3 komentarze:

  1. wiedziałam, że będzie jakaś wycieczka:) widoki powalają, cały czas zastanawiam się dlaczego jeszcze nie wybraliśmy się z Adamem w tamte strony- pewnie dlatego, ze jak tylko mamy trochę wolnego uderzamy na Polskę...serio dzień grzyba? no to porażka bo byliśmy w lesie w niedzielę i nawet 1 grzybek nam się nie trafił -null, zero! za to jagód nazbierałam i z tego się w sumie bardziej cieszę:) czy u was też rosną jagody wielkie jak bomby?:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wcale nie dziwię się że jak tylko macie wolne to jedziecie do Polski - robimy tak samo ;) a jednak Bergen i okolice nie leżą Wam nijak na trasie :P ale może kiedyś zawitacie w te strony :)
      haha, może nie jak bomby ale są duże - i dobre - i dużo!
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  2. Cudownie. Moje ulubione miejsce do odpoczynku - górki i woda <3

    OdpowiedzUsuń